czwartek, 28 stycznia 2016

CAFE MISTRAL USTKA


Jeśli odwiedzasz Ustkę i jesteś miłośnikiem słodyczy musisz tu koniecznie zajrzeć! Przytulne wnętrze, dobra kawa i przede wszystkim wyborne Krówki Usteckie w wielu smakach do wyboru: czekoladowa, kawowa, sezamowa, makowa, z migdałami, żurawiną lub orzechami włoskimi. Co kto lubi.

GRAND HOTEL LUBICZ USTKA



Uwielbiam polskie morze i staram się przynajmniej raz w roku spędzać nad nim urlop. Szczególnie odkąd zostałam mamą i uświadomiłam sobie jak zbawienny ma to wpływ na zdrowie dzieci. Podobno najlepsza pora na urlop nad polskim morzem to wiosna i jesień, wtedy w powietrzu jest najwięcej jodu, dlatego tym razem zdecydowałam się na wyjazd w drugiej połowie października, pełna obaw o pogodę. Wybrałam Ustkę i hotel Grand Lubicz. Pogoda udała nam się idealnie. 15 stopni, słońce, z 12 dni tylko 1 był deszczowy. Codziennie mogliśmy pójść na długi spacer po plaży i deptaku, zwiedzając naprawdę urokliwe miasto jakim jest Ustka.

A co z hotelem? Czy byłam zadowolona z wyboru?

środa, 27 stycznia 2016

RESTAURACJA APPASSIONATA RADZIONKÓW



W pewne niedzielne popołudnie wracając z Katowic postanowiliśmy zatrzymać się na obiad w niepozornym Radzionkowie w restauracji Appassionata. Wcześniej dużo o niej słyszeliśmy, o nagrodach, które otrzymuje, ciekawych imprezach, które są w niej organizowane. Nigdy wcześniej jednak nie mieliśmy okazji przekonać się na własnej skórze czy rzeczywiście warto tu coś zjeść i spędzić trochę czasu.

Appassionata nie zachwyca swoim wyglądem ani z zewnątrz, ani w środku. Wejście jest dość skomplikowane, trzeba przejść kawałek korytarzem, minąć toalety i w końcu jesteśmy na miejscu! Choć wrażeń estetycznych nie doznamy, to na pewno nie zawiedziemy się w kwestii kuchni i podejścia do dzieci.

piątek, 15 stycznia 2016

HOTEL ARŁAMÓW



Myśląc o Bieszczadach przed oczami zawsze stawał mi jeden obraz – ciężki plecak, kilometry w nogach, piękne wschody słońca. Niestety mając dwójkę małych dzieci ciężko, szczególnie kiedy pogoda nie dopisuje, włóczyć się po tych terenach. Z wielkim zaciekawieniem wybraliśmy więc Hotel Arłamów na miejsce naszego urlopu.

Do hotelu wybraliśmy się w kwietniu. Obiekt jest stosunkowo nowy, otwarty pod koniec 2013 roku. Opis i zdjęcia robił wrażenie. Sama historia miejsca również (o ciekawej historii tego miejsca nie będę pisać, ale warto zajrzeć na stronę hotelu, na której została ona bardzo przystępnie przedstawiona).


NAJWAŻNIEJSZE PLUSY DLA RODZIN Z DZIEĆMI:

PRZEDSZKOLE
ZEWNĘTRZNY PLAC ZABAW
STREFA WELLNESS
OTOCZENIE HOTELU